ikona ze zdjęciem twarzy buddiego

Bartek (1976), Gdańsk

Pozytywny/niewykrywalny od 2015 roku.

Pozytywny wynik zawsze jest zaskoczeniem, zawsze jest drogą w nieznane, nawet jak się go spodziewamy. Ja się takiego spodziewałem, a mimo to starałem się odpychać tę myśl od siebie do samego końca. Gdy się dowiedziałem przyszły złość i frustracja.

W trudnym czasie pomógł mi mój partner i przyjaciółka.

Wiedziałem, że jest skuteczne leczenie, ale mimo tej wiedzy bałem się, jak to będzie, miałem wiele wątpliwości. Wszystko poszło jednak sprawnie i bez problemu. Dziś wiele wiemy o HIV i mamy skuteczne i precyzyjne leki. Stałem się niewykrywalny w kilka miesięcy od rozpoczęcia leczenia. Żyję normalnie, wyautowany jako HIV+ w najbliższym otoczeniu.

Chcę pomagać innym, ponieważ wiem jak ciężko jest na początku tej drogi i jak potrzebne jest takie wsparcie.

Inspirują mnie też inni Buddy z ekipy, to wspaniali ludzie! Dużo się nauczyłem od nich, ale też przez lata leczenia.

Staram się tę wiedzę przekazywać…

Pomoc innym sprawia mi satysfakcję!

Rozmowa z Bartkiem chorobyzakazne.pl
01.03.2023